Miała być wersja QGIS 2.0, ale skończyło się na QGIS 1.5. Może to i lepiej. Tak czy owak zmian w nowej wersji jest sporo, a obserwując ciągle rozgrzane do czerwoności klawiatury programistów, wersja 1.6 też będzie dużym krokiem do przodu. Ale nie o tym miało być :) …
Nowa wersja oznaczona numerem 1.5 posiada nazwę kodową Tethys, co po naszemu tłumaczone jest jako Tetyda. Dla niewtajemniczonych - ta linia programu QGIS swoje nazwy bierze z kolejnych księżyców Saturna. Ale Tetydy nikt nie rozpozna, a wersja angielska jest … szkoda gadać. Kto to wymówi!?
Włoski team pod wodzą Paola Cavalliniego mocno rozwinął moduły rastrowe w oparciu o bibliotekę GDAL. Całość została nazwana GDALTools i jest dostępna w menu pod hasłem Raster.
W wersji QGIS 1.5 dostępne są domyślnie moduły GRASS, stąd wersja instalacyjna pod Windows waży aż 77MB. Ciężka, ale dla GRASSA warto.
Okno informacji o obiekcie jest teraz niemodalne, czyli można klikać ile wlezie …
Na pasku stanu wyświetlana jest liczba wybranych obiektów.
Dodano narzędzie do pomiaru kątów na mapie.
Podświetlenie wybranych obiektów znika, gdy okno nie jest aktywne. Powraca po ponownej aktywacji.
Dodano zapis i odczyt zapytań tworzonych w kreatorze zapytań.
Bardzo rozbudowano wydruki i dodano zarządzanie nimi. Legendy z mapy łatwiej można wykorzystywać na wydrukach. Można też dodawać na wydruku tabelę atrybutów.
Zmodyfikowano wygląd okna właściwości warstw. Wprowadzono nowe style, lecz ich zastosowanie jest opcjonalne i działa zamiennie ze stylami dotychczasowymi. Nowe style dają znacznie większą kontrolę przy definiowaniu kategorii i ich wizualizacji. Dodano np. renderowanie oparte na regułach. Poligony można wypełniać teksturą SVG. Gradientowe palety kolorów umożliwiają definiowanie punktów pośrednich. Domyślnie aktywne są stare style, w których dodano możliwość etykietowania tylko wybranych obiektów.
Dodano nowy parametr linii poleceń –noplugins. Zabezpiecza on przed ładowaniem wtyczek przy starcie. Przydaje się gdy jedna z wtyczek zawiesza program.
Możliwe jest tworzenie baz SQLite z poziomu programu QGIS. Udostępniono nowe narzędzie do zarządzania bazami danych SpatiaLite (SpatiaLite Manager).
Warstwy wektorowe mogą być zapisywane nie tylko jako Shapefile, ale również w innych formatach - CSV, GPX, GML, KML.
Usprawniono poszukiwanie serwerów WMS i dodano obsługę WMS-C.
Dodano narzędzia do opisów tekstowych i opisów w postaci formularzy.
Udoskonalono etykietowanie.
Dodano obsługę wartości NULL w przeszukiwaniu łańcuchów tekstowych.
Nowa konsola Pythona udostępnia historię.
Dodano wtyczkę wyboru przestrzennego.
W wersji dla systemu Windows dostępne jest narzędzie śledzenia ścieżek GPS w czasie rzeczywistym.
To oczywiście tylko wybrane subiektywnie nowości. Zmian jest znacznie więcej, ale zamiast o nich czytać, lepiej pobrać QGIS 1.5 Tetryś i samemu przetestować najnowszą wersję. QGIS 1.5 polecane jest w miejsce wszystkich dotychczasowych wersji. Czyli wersja QGIS 1.0, oznaczona jako LTS (ang. long time support), nie jest już wspierana przez projekt.
Wiele czasopism o wolnym oprogramowaniu pojawiających się w Internecie nie dożywa nawet wieku niemowlęcego. Często też ich poziom pozostawia wiele do życzenia. Ale są wyjątki…
Od dłuższego czasu z uwagą śledzę kolejne wydania darmowego czasopisma dostępnego w Internecie - Dragonia Magazine. Nazwa trochę myląca, bo ani to o smokach ani po angielsku :). Właśnie ukazał się kolejny już numer, a w nim krótki artykuł o Quantum GIS. Użytkownicy QGISa i bywalcy naszego forum raczej nowych informacji tam nie znajdą, bo i artykuł ma charakter wprowadający w temat. Cieszy natomiast fakt, że dzięki takim artykułom program staje się coraz bardziej popularny w Polsce. Tak trzymać i czekamy na więcej.
Największą zaletą czasopisma jest zaspół redakcyjny, który stara się o wysoki poziom edytorski i merytoryczny. A co najważniejsze, artykuły prezentowane w kolejnych wydaniach traktują o tak różnych zagadnieniach, że każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie osobiście przyciągnęły bardzo dobre artykuły o Inkspace i GIMPie autorstwa Tomasza Jurczyka. I tak pozostałem wiernym czytelnikiem, czego Państwu również życzę.
24 czerwca 2010 podczas XVI targów GEA w Krakowie odbędą się warsztaty szkoleniowe z programów Quantum GIS i GRASS. Warsztaty poprowadzą współtwórcy tych programów, Paweł Netzel i Borys Jurgiel.
Wstępny program szkolenia i poziom zaawansowania zostanie uściślony na podstawie Państwa oczekiwań i sugestii z formularzy zgłoszeniowych, na które czekamy do 15 czerwca (ilość miejsc ograniczona, więc decyduje kolejność zgłoszeń!).
W przypadku jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt: biuro@gea.com.pl
Ostatniej nocy poprosiłem Autorów kilkudziesięciu wtyczek o drobne korekty, zabezpieczające przyszłą zgodność ze standardami i najwyraźniej kompletnie nie doceniłem społeczności OSS, nie spodziewając się tak pospolitego ruszenia. W efekcie dziś rano zasypała Was lawina aktualizacji, za co serdecznie przepraszam i obiecuję, że następne wersje instalatora będą mniej klikochłonne. Równocześnie nie umiem jednak ukryć radości z tak błyskawicznej i powszechnej reakcji. Czy któraś komercyjna Konkurencja mogłaby się pochwalić podobną skutecznością? :)
Właśnie zakończył się kolejny już hackfest QGIS, tym razem zorganizowany w Pizie. Cieszy niezmiernie fakt, że z dotychczasowych czterech spotkań programistów QGIS, tylko na jednym nie było nikogo z Polski. Ale tak po prawdzie, hackfest w Moskwie miał charakter lokalny i nie było tam nikogo spoza Rosji.
Polski udział w tych imprezach zawdzięczamy tylko determinacji i poświęcaniu swojego czasu i prywatnych środków przez Milenę i Borysa. Sami o tym nie napiszą, bo to skromne i pracowite osoby. Ale ja mogę :) a nawet powinienem, bo nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Myślę, że firmy i instytucje które wykorzystują ten program, powinny rozważyć ewentualne włączenie się w rozwijanie programu, albo przynajmniej zasilenie symboliczną kwotą organizację takich imprez. Razem zdziałamy więcej.
Podziękowania dla Mileny i Borysa - naszych ambasadorów na hackfestach QGIS.
Na stronie Introduction to an Open Source Geostack znajdziemy kilka ciekawych warsztatów traktujących o wolnym oprogramowaniu geoinformatycznym.
We wprowadzeniu jasno i krótko opisano powiązania pomiędzy poszczególnymi technologiami.
Niewiele jest stron opisujących PostGISa, a opisujących go przystępnie i fachowo można szukać ze świecą. Warsztaty z PostGISa znajdziemy na stronie trzy, ale niestety dwa przekierowują w pustkę. To co znajdziemy jednak na jedynym działającym, z całą pewnością warte jest poświęcenia chwili na lekturę.
Poza tym artykuły wprowadzające do OpenLayers czy GeoServera. Nie zapomniano też oczywiście o QGIS. Warto przeglądnąć …
P.S. Kopia strony o której pisałem, ale tym razem z działającymi wszystkimi odwołaniami dostępna jest pod adresem http://workshops.opengeo.org/stack-intro/.
Alexander Bruy z rosyjskiego GIS-Lab przekazał dzisiaj informację, że tworzona jest wtyczka do QGIS, która ułatwia tworzenie warstw wektorowych na podstawie zdjęć posiadających geotagi o miejscu ich wykonania. Postanowiłem to sprawdzić.
Ponieważ wtyczka ma status eksperymentalnej, aby Quantum GIS 1.4.0 poinformowało nas o jej istnieniu (albo aktualizacji) należy wybrać z menu Wtyczki > Pobierz więcej wtyczek, a następnie w zakładce Opcje zaznaczyć Pokazuj wszystkie wtyczki, nawet eksperymentalne. Po tej prostej operacji wtyczka Photo2Shape powinna być widoczna i możliwa do instalacji.
Geotagi to nic innego jak metaznaczniki Exif zapisane razem ze zdjęciem, zawierające informacje o miejscu w którym wykonano zdjęcie. Jeśli nie posiadamy aparatu z GPSem, albo zewnętrznego GPSa montowanego do apartu, po powrocie do domu pozostaje nam operacja uzupełnienia tych informacji. Jak to zrobić opowiem inną razą, bo dzisiaj nie o tym chciałem …
Po uruchomieniu wtyczki ukazuje się okno, w którym podajemy kartotekę zawierającą nasze zdjęcia oraz nazwę tworzonego pliku wektorowego. W tworzonym pliku shapefile zapisywana jest lokalizacja punktu wykonania zdjęcia oraz ścieżka dostępu do samego zdjęcia. Po zakończonej operacji możemy wyświetlić mapę wektorową z lokalizacją punktów, gdzie zrobiono nasze wszystkie zdjęcia z podanej kartoteki. I jeśli chodzi o samą wtyczkę, to w zasadzie tyle. Tylko tyle, albo aż tyle.
Teraz z pomocą może przyjść np. wtyczka eVis, której autorem jest nie byle kto bo amerykańskie Muzeum Historii Naturalnej. Przy pomocy przeglądarki zdarzeń eVis możemy łatwo przeglądać zdjęcia wskazując odpowiednie lokalizacje na mapie. Aby łatwiej zlokalizowac zdjęcia w terenie, możemy dodać np. podkładową ortofotomapę z Geoportalu jako warstwę WMS. Oto efekt działania Photo2Shape + eVis.
Mała rzecz a cieszy. Narzędzie jest bardzo przydatne i potencjalny obszar zastosowań jest ogromny. Kibicujemy i czekamy na ostateczną wersję.
Przyciśnięty nadmiarem spraw zupełnie przeoczyłem ostatnie zmiany narzędzia edycji wierzchołków i gdyby nie bystre oko jednej z przeuroczych Użytkowniczek, wciąż żyłbym w niewiedzy, że od kilku już dni wszystkie błędy topologiczne oznaczane są gryzącą zielenią z krótkim opisem w dymku. Czyżby koniec bezsennych nocy z lupą w dłoni i Niespodziewanie Zakończonym geoprocessingiem? Gaudeamus igitur!
W dniach 13-14 maja 2010 we Wrocławiu planowana jest druga konferencja z cyklu „Wolne oprogramowanie w geoinformatyce” na temat „Współczesne trendy i perspektywy rozwoju”.
Organizatorami konferencji są Instytut Geodezji i Geoinformatyki Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz OSGeo Polska.
Więcej informacji na stronie http://www.gislab.up.wroc.pl/wogis2010/
A gdyby tak Boba włączyć, co to będzie zapisywał projekt z zadaną częstotliwością co pięć minut i trzy sekundy, tam gdzie chcemy?
Wtyczka do nadawania stylu zapisanego w pliku .qml wielu warstwom - rastrowym lub wektorowym.
Przydatna, gdy trzeba wczytać np. wiele rastrów map topograficznych i zadać im podobne wyświetlanie - np. przezroczystość. Mapy topograficzne w układzie 1992 mają cięcie arkuszowe po południkach i równoleżnikach, co powoduje skręcenie arkusza w naszych szerokościach geograficznych. Konsekwencją tego, w skalibrowanych mapach, są zazwyczaj białe lub czarne trójkątne obszary na brzegach map.
Aby mapy wyświetlały się obok siebie i wzajemnie nie zakrywały swojej treści, ustawiamy ten kolor jako przezroczysty. Można to zrobić dla jednej warstwy, zapisać jej styl na dysku a następnie wykorzystać zapisany styl do wizualizacji pozostałych map. Do tego celu wykorzystamy wtyczkę MultiQml. Jako wtyczka z repozytorium zewnętrznego, nie jest ona przetłumaczona na język polski, ale mimo to, łatwo się w niej poruszać.
W oknie dialogowym pokażą się wszystkie dostępne warstwy w projekcie (Layers). Wybieramy, czy chcemy stylizować warstwy rastrowe, czy wektorowe. Jeśli chcemy stylizować wszystkie warstwy wyświetlone w oknie dialogowym, klikamy Select all layers a następnie Apply style… i wskazujemy położenie na dysku zapisanego wcześniej pliku .qml zawierającego informację o sposobie wyświetlania warstwy. Warstwy zostaną zwizualizowane w sposób zdefiniowany w pliku.
Wolne i otwarte oprogramowanie nadal postrzegane jest w Polsce raczej jako ciekawostka, niż atrakcyjna alternatywa do wykorzystania już teraz. Tymczasem kraje bogate korzystają z tych rozwiązań i nie wstydzą się o tym mówić.
Samorządy włoskie różnych szczebli wykorzystują wiele narzędzi geoinformatycznych. Lista działających wdrożeń dostępna jest na stronie FOSS4G-IT. Niestety w Polsce brak na razie takiego zestawienia, ale nie wynika to bynajmniej z faktu, że takich narzędzi u nas się nie stosuje. Nadal niestety pokutuje przekonanie, że dobre rozwiązania muszą być drogie i nie nie wypada chwalić się wdrażaniem tanich rozwiązań. Mam nadzieję, że niebawem na stronach OSGeo Polska taka lista zostanie udostępniona, pokazując że Polska jest w czołówce wykorzystania zaawansowanych narzędzi geoinformatycznych opartych na wolnych źródłach. Wstydzimy się tylko mówić o tym na głos.
Działania związane z rozwojem wolnego oprogramowania są monitorowane i wspierane przez Unię Europejską w ramach projektu Open Source Observatory and Repository.
Powszechne wykorzystanie wolnego i otwartego oprogramowanie przez administrację wszystkich szczebli oraz agendy rządowe i wojsko stało się również jednym z głównych priorytetów USA. Lista uczestników inicjatywy Open Source for America jest imponująca i skupia czołowe firmy z branży IT.
Teraz czas na Polskę … ?
To element naszej działalności misyjnej :). Będziemy starali się wyjaśniać terminy i zagadnienia nie dla wszystkich oczywiste. Hasło na dzisiaj to:
FOSS4G
(ang. Free and Open Source Sortware for Geomatics) - to skrót (akronim) angielskiego terminu Wolne i Otwarte Oprogramowanie dla Geomatyki